czwartek, 22 stycznia 2015

Dla niego

Widzę twarze wokół
Chociaż ich nie rozpoznaje
Mówią do mnie
Tak głośno, że nie chce słuchać
Jednak nadal podążają moim śladem.

Twoje ramiona uciszają krzyki
Gdy cicho wtulona oddycham
Twoim zapachem
W mojej bezpiecznej przystani.

Jak we mgle szukam latarni
Tak moje serce szuka ciebie.
Jak pustynia potrzebuje wody
tak ja bez ciebie usycham.

Nikt nie mówił, że będzie łatwo
Jednak warto walczyć o każdą chwilę,
Bo kiedy przychodzisz, budzisz mnie
Ze snu, wiecznego odrętwienia.
Patrząc w oczy odnajdujemy
Swoje miejsce na świecie.