sobota, 10 grudnia 2016

Halo czy jesteś już tutaj?
Czy tylko idziesz? 
Może w ogóle nie wyruszyłeś? 
Proszę odpowiedz

Niepewność przepływa przez żyły
Znajdując ujście serca
Proszę powiedz
Czy mam już ciebie oczekiwać?

Paciorki za wolno się poruszają
Nie mogę ich przyśpieszyć
Chcę otworzyć okno
Krzycząc pośpiesz się

Czy mogę oczekiwać
że zastanę ciebie w domu?
Czy mogę oczekiwać 
że w końcu ciebie poznam? 


piątek, 9 grudnia 2016

Mam marzenie

Mam marzenie
Małe, wielkie 
zamknięte w ciele
szukające drogi ujścia
bez możliwości 

Mam marzenie
by poczuć 
zrozumieć 
dotknąć
kurtyny okrywającej 
moje małe marzenie


czwartek, 8 grudnia 2016

Ludzie spotkani na ulicy
powyginani, porozrzucani
dlaczego tu jesteście? 
W tym zgiełku tłumu

Każdy inny
Ale wszyscy tacy sami
zmierzający do przyszłości
ku niewiadomej 

Widzisz uciekamy 
za daleko by nas znaleźli
jednak za blisko by zapomnieć
o wzgórzach naszej przeszłości


poniedziałek, 24 października 2016

Słyszę bicie kropli o szybę
przypomina mi to inny dźwięk
pieśń twego serca
kiedy spokojnie przytuleni
czuliśmy, że mamy wszystko.

Przelotne spojrzenia
pośrodku codzienności
mijanie w drzwiach
w tym tłumie pełnym dymu
potrafimy znaleźć czas dla siebie.

Idziemy i zostajemy
śpieszymy się i oczekujemy
mówimy dużo i mało
przytulamy się i oddalamy
jednak nadal w tym samym kierunku.

sobota, 9 kwietnia 2016

Złudne poczucie wolności

Obserwowała liście
Budzące się do życia
Przebijały skorupy
Chcąc się oswobodzić

Złudne poczucie 
Wolności nikomu
Nigdy nie zaznanej
Złudne poczucie

Obserwowała ludzi
Biegnących
Twardych w twardych
Murach do nieba

Złudne poczucie
Wolności nikomu
Nigdy nie zaznanej
Złudne poczucie

piątek, 8 kwietnia 2016

Uciekając przed cieniami

Uciekała przed cieniami
Zostawiając łzy na policzkach
W oczach bez wyrazu
Pamiętających swoje pomyłki

Lampy oświetlały
Złamane kości
To przez jej głupotę
Chcę jedynie uciec

Kroczy złymi ścieżkami
Starając się naprawić
Jednak brak jej narzędzi
Uciekając przed cieniami


czwartek, 7 kwietnia 2016

Szare mury otaczają
Szare ulice
Smutnych ludzi
Bez nadziei

Przechodzę przez ulicę
I widzę ciebie
Na drodze ku szczęściu
W prostych małych rzeczach

Kolorowe mury otaczają
Kolorowe ulice
Szczęśliwych ludzi
Z nadzieją w oczach

piątek, 11 marca 2016

To ciągle ta sama dziewczyna

To ciągle ta sama dziewczyna
Co nie bała się deszczu
Tańcząc w rytmie znanym tylko jej
A krople toczyły się po jej twarzy

To ciągle ta sama dziewczyna
Co śmiała się z głupich żartów
A razem z uśmiechem pojawiały się
Ogniki w jej oczach

To ciągle ta sama dziewczyna
Co z każdym krokiem podskakiwała
Jakby rozpierała ją energia
Wewnętrzny brak grawitacji

To ciągle ta sama dziewczyna
Mimo zranień, porażek
Mimo zrównania z błotem
Mimo walki o każdy o oddech

To ciągle ta sama dziewczyna
Która ma marzenia,
Ma miłość na całe życie
I życie przed sobą

wtorek, 8 marca 2016

Dzieło

Nowy świat nastał
Za oknami burza z piorunami
Będąc daleko
Popełniam błędy

Mówią szybciej, szybciej
Gonią po torze pełnym dziur
Uciekając przed jedną
Wpadam w drugą

Już czas
Przejść przez zgliszcza
To ty je zrobiłaś
Mówią głosy za plecami

Znów nie patrzę
Odwracam się
Ale jestem przywiązana
Nie ucieknę

Podtrzymują mój oddech
Zostawiając na zgliszczach
Patrz i podziwiaj
Dzieło swojego życia

środa, 20 stycznia 2016

Raj

Gdy była mała marzyła
O tak bardzo marzyła
By umieć latać
Wysoko gdzie znalazłaby
Swój raj

Z biegiem lat
Raj starała się zrobić tu
Chciała być panią
Samej siebie
Jednak zrozumiała

Szukając daleko
Nie widziała
Nie rozumiała
Że raj ma przy sobie
Przy swoich bliskich

wtorek, 19 stycznia 2016

Przyjaciel

Czuję w powietrzu
Niepokój
Zaraza zdradzająca strach
Smok
Końcówka ognia

Idę na spotkanie
Z parszywym przyjacielem
To on, ma nóż
Za plecami
Teraz dopiero to widzę

Oczy, wyobraźnia
Zbija się w jedno
Bo to co widzę
Są moją jaźnią
Obawy stają się rzeczywistością

Chcę rozmawiać
Dlaczego uciekasz?
To moja wina
Wybacz
To ja wyrzuciłam twój nóż

niedziela, 17 stycznia 2016

Widziałeś kiedyś miłość?

Widziałeś kiedyś miłość
W naszym otoczeniu to
Towar deficytowy
Nie przeznaczony dla nas

Stopy nigdy nie będą
Chodzić po ziemi
Po której stąpam
A serce będzie za daleko

Nikt nie usłyszy zgrzytów
Pod lodem gdy będziesz tonąć
Spadać w dół
W dół, na samo dno

To twoja wina
Jesteśmy tacy sami
A nadal pozostawiasz mnie
W dalekiej przyszłości.

Odpuść walkę
Bo nigdy nie dotkniesz
Nie zrozumiesz
Nie poczujesz


piątek, 15 stycznia 2016

Zostań ze mną

Zatrzaskują się za tobą drzwi
A ja przypominam sobie
Wakacyjne popołudnia
Gdy nasze ręce zawsze były złączone

To ten uścisk sprowadził mnie
Na ziemie, przy twoim boku
Już nieważne, co działo się wcześniej
Jeśli nadal chcesz mnie tak ściskać

Gwiazdy jak diamenty
Spadały, a ja marzyłam tylko o tobie
Czy wiedziałeś jaka byłam zagubiona?
A ty sprowadziłeś mnie na ziemie.

Nie zostawiaj mnie samej
Nigdy nie zostawiaj mnie samej
Bo znów się zgubię
Wtedy też mnie znajdziesz?

Nadal ściskam bransoletkę,
Gdy słyszę ciche
"Kochanie wróciłem",
A cały świat wraca na swoje miejsce.

czwartek, 14 stycznia 2016

To bardzo dziwny świat
Biegnie bez celu
Ciągnąc nas wszystkich za sobą
A my nie potrafimy się przeciwstawić

Zatrzymuje się
Tylko w twoich ramionach
Twój dotyk jest lekiem
Na rozszalały huragan

Biegniesz ze światem
Do miejsc bez znaczenia
Za rzeczami bez wartości
Gubiąc to, co najważniejsze

Zatrzymuje się
Tylko w twoich ramionach
Twój dotyk jest lekiem
Na rozszalały huragan


Życie bez dźwięku

Cisza ogarnia
Wszystko
Bez dźwięku żyje
Bez dźwięku oddycham
Bo zapomniałam
Jak się mówi

Czy to świat jest inny
Czy może ja się zmieniłam
Bo nie potrafię
Nie umiem powiedzieć
Co czuje i myślę
Zamykając się

Wszystko, co powiesz
Zostanie użyte przeciwko tobie
Mówię sobie i znów
Żyje bez dźwięku
Bo nie zapomniałam
Jak się mówi