środa, 30 maja 2012

Marzyłam...

Marzyłam
Nie wierzyłam w te zawody
Jak kopane kamyki szłam
Jednak pod kopułą wyrastało ziarenko
Czy to możliwe aby roślina przebiła mur

Kolejna legenda umarła przed narodzeniem
Czuję że jestem tą błędną nie mogącą się wzbić
Winorośl nie dała owoców
Zapanował głód na ziemi obiecanej
Czy pustynia może wydać rośliny

Wybieram z popiołów
Szukam odradzającego się Feniksa
Jest jeden warunek a ja zgrzeszyłam
Chcę przeprosić ale kogo
Czy można żyć bez światła

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz