Jesteśmy wygranym pokoleniem
Jednymi problemami są błahostki
Gdy nie dostaniemy grzechotki
Zrozpaczeni rozwojem…
Nadać temu światu trochę słońca próbuje
Nie mogę go ogrzać całym ciepłem mego serca, żałuję…
Chciałabym, aby nie było łez ciemności
Niech nastanie era radości.
Dlaczego kropelka syropu nie uleczy świata bólu
Nie wygładzi całego ludzkości żalu
Szkoda, że nie istniej lekarstwo na głód
Aby zwyciężyć wszystkie klęski i bród.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz