Gdy była mała marzyła
O tak bardzo marzyła
By umieć latać
Wysoko gdzie znalazłaby
Swój raj
Z biegiem lat
Raj starała się zrobić tu
Chciała być panią
Samej siebie
Jednak zrozumiała
Szukając daleko
Nie widziała
Nie rozumiała
Że raj ma przy sobie
Przy swoich bliskich
No i co mam począć. Kolejny jakże piękny wiersz. Droga Pani, Ma Pani ogromny talent. Wyobrażam sobie napisać jeden, może dwa, piękne wiersze, ale nie tak jak Pani opublikowywać tyle superanckich wierszy. I to jeszcze przez tyle lat. Swoją drogą ten(i nie tylko ten) wiersz przypomina mi wiersze omawiane w szkołach. Uświadamiają nam one, że to do czego długo dążymy mamy od zawsze.
OdpowiedzUsuńMoże sobie Pani pomyśleć, że się podlizuję czy coś w tym rodzaju. Przysięgam, iż mówię całą prawdę.
Życzę powodzenia. Pozdrawiam.
Marcinostwo