Szara kamienica.
Szyby rozbite krzyczą ból
Ścian, równie pozbawionych koloru...
To tylko budynek cierpienia.
Powyłamywane nogi,
Wyszczerbione kanty,
Wyryte rylcem
Drzazgi naczyń krwionośnych.
Mieszkają tam zakamarki,
Pajęczyny siedlisk
Zaplątanych, zatykających
Dziury szarej kamienicy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz